sobota, 27 lipca 2013

It Turns Me On

Alexa's POV

- Dobrze panienko, lepiej wyjaśnij kim jest ten przystojniak siedzący okrakiem przed całym gronem studentów, i co zaszło między wami! -krzyknęła Zara po tym jak tylko weszłam do matematycznej klasy Mrs.Darlson's
- Zamknij się! Dobrze, to było tylko jeden raz nic wielkiego! Przypadkowo na niego wpadłam i upadłam - wzruszyłam ramionami 
- Pss, tak w prawo, a ja jestem latającą pandą - odpowiedziała sarkastycznie.
- O mój boże, jesteś latającą pandą? - Annie zadrwiła żartobliwie. Parsknęłam. Zaraz spojrzała na nią.

- Nie, na poważnie to Lex nią jest. Rozlewka!
- Dobrze, dobrze, rany. Cóż, to jest Jason Delgado. Jak myślę on się tutaj przeniósł? - powiedziałam kładąc mój zeszyt i książkę od matematyki na ławce.
- Jason Delgado, eh? Gorące imię. - zachichotała Zara. Annie przewróciła oczami, ale uśmiechnęła się lekko. - A potem? Co się stało? - wyczytałam z jej ust.
- Nic się nie stało. On jest dość.. On jest flirciarzem, chyba - wzruszyłam ramionami.
- Dzień dobry, klaso - powitałaś nas pani Darlson. Przysięgam, że ta kobieta zawsze pojawia się i znika, mogłabym powiedzieć, że to dość przerażające.

Jason's POV

Cholera, było tak blisko. Ludzie nie mogą się dowiedzieć, że jestem Jason McCann, bo inaczej będą wariować i zadzwonią na policję. Od teraz ludzie w tej szkole będą mnie znać jako Jason Delgado.
Więc, to była Alexa. Miała siedemnaście lat. Alexa Rain, której ojcem jest Richard, znany również jako Jeremy Bieber. No i dobrze, że nie jest piękn- To znaczy, nie jest seksowna? Kiedy się zacina przy mówieniu, przenosi swoje dłonie na rąbek swoich leginsów, kiedy jest  zdenerwowana ona rozpa--
TRZYMAJ SIĘ. Dlaczego mówię o niej w teb sposób? Właśnie spotkałem ją dziesięć sekund temu. Jason powinieneś jej nienawidzić, pamiętasz? Dlaczego nagle ocipiałeś i nagle uderzyła cię miłość? Ona jest tutaj powodem, ona jest na pierwszym miejscu, aby ustawić mój plan akcji, aby spłacić to, co jej ojciec zrobił mi, prawda? Psychicznie jęknąłem potrząsając głową.

Pokój 2526 - klasa do języka angielskiego z panem Haroldem.

Angielski, eh? Świetnie, będę spędzać ranek czytając lame powieści i dyskusję Szekspira i to wszystko. Wolałbym obrabować kilka banków, lub wyjść na zewnątrz na papierosa, ale hej, to tylko ja.
Irytujący dzwonek obudził mnie z mojej rannej drzemki. Spójrz na to z innej strony, pierwszy semestr jest dłuższy. Minąłem lamo-brzusznych studentów.
Były dziweczki i gorące laski, szukając czegoś uśmiechały się do mnie uwodzicielsko, tak, że mi stanął na ich widok. Kiedy to zauważyły mruczały coś w stylu "świnia" lub "męska dziwka". - Podobnie z wami- pomyślałem szyderczo. Niektórzy faceci kiwali głową z aprobatą, a inni po prostu na mnie patrzyli. Dużo zazdrośników?

Pokój 2872 - Hiszpański z Panią Esmeraldą.

Hiszpański? Ty chyba żartuję. Nie zapisywałem się na to gówno, psychicznie przeklnąłem- No, idź tam- pomyślałem, zanim otworzyłem drzwi.
- Tak więc klaso, dzisiaj będziemy ponownie omawiać - chrząknąłem - Cóż, wygląda na to, że mamy nowego ucznia w klasie - powiedziała Pani Esmeralda uśmiechając się.
Rozejrzałem się po klasie. Cóż, myślę, że to będzie nudne, ale czy Alexa jest tutaj, czy tutaj czeka? Ona jest w tej klasie? TAK! Psychicznie wiwatowałem. Znaczy się uh, to będzie milion razy łatwiejsze dla mojego planu.
- Opowiedz nam coś osobie - Pani Esmeralda przyczepiła się - Delgado.
- Jason Delgado, proszę pani - powiedziałem, kiwając nieznacznie głową. Na dźwięk mojego głosu spojrzało w górę i uśmiechnęły się do mnie, niektóre, aż się śliniły. Nie jestem zarozumiały, po prostu stwierdziłem, że byłem jedynym przystojnym facetem.
- Cóż moje życie nie jestem ciekawe, i- Pani Esmeralda mi przerwała.
- Po hiszpańsku, panie Delgado. To hiszpańska klasa.
Psychicznie przewróciłem oczami - Ale nie wiem nic o języku hiszpańskim. Dlatego tu przyjechałem prawda? Aby dowiedzieć się czegoś, więc myślę, że- wzruszyłem ramionami. A cała klasa śmiała się i prychała.
- Cóż, wystarczy, że usiądziesz, panie Delgado- powiedziała zmęczonym tonem głosu. Skinąłem głową.
Niestety dwa siedzenia obok Alexy były już zajęte, więc usiadłem za nią. Kiedy usiadłem, Alexa poruszyła się niespokojnie, na co ja wzruszyłem ramionami.

Alexa's POV

O mój Boże. On jest w teraz w tej klasie? I za mną siedział? To tylko szczęście. Teraz jak mogę się skupić, kiedy on jest w pobliżu? To znaczy jestem speszona i zdenerwowana w jego towarzystwie.
Ktoś stuknął w moje ramie - Panienka Rain.
- Uh, tak?
- Przeczytaj hiszpańską poezję na stronie 29, przed całą klasą - powiedziała pani Esmeralda.
Oh świetnie. - Si, Pani Esmereldo - powiedziałam.

Jason's POV

Uśmiechnąłem się do niej, kiedy zaczęła czytać, co to jest poezja. Whoa, mówiła płynnie po hiszpańsku. A jej hiszpański akcent mnie kręci. Mała, McCann tutaj dostaje podekscytowania. Mrugnąłem do niej, kiedy skończyła czytać wiersz.
- Nie wiedziałem, że umiesz mówić po hiszpańsku, kochanie. I prawdę mówią, kręci mnie to - szepnąłem do niej, na zgięciu szyi. Kiedy podchodziła po jedzenie to wysyłało w górę iw dół dreszcze wzdłuż jej kręgosłupa.

Alexa's POV

- Cheeseburger czy spaghetti? - Myślałam patrząc w dzisiejszym menu szkolnej stołówki. Zamówiłam cheeseburger'a, a ktoś umieścił swoje ramiona wokół mojej talii i przytulił moją twarz do w zgięciu szyi, wiedziałam, że coś szeptał do mnie przez gorący oddech na mojej szyi.
Mój oddech związał się mocno, a ja przymknęłam mocno oczy. Odwróciłam się i powoli je otworzyłam i spotkałam te same brązowe oczy, które patrzyły na mnie.
- C-co ty robisz? -zapytałam, a on roześmiał się. Czytałam z ust.
- Powiedziałem, że nie wiedziałem, że umiesz czytać po hiszpańsku, kochanie. Musisz mówić po hiszpańsku częściej, bo to mnie kręci - mrugnął i odszedł. Pozostawiając mnie oniemiałą, wytrzeszczyłam oczy na zewnątrz, a szczęka opadła mi w szoku.
_________________________________________________________________
twitter: @luuuvmybiebss

4 komentarze:

  1. kurde zajebiste,
    ale on chyba jeszcze nie wie ze ona nie slyszy :(((
    /@miziamsko

    OdpowiedzUsuń
  2. tak nie wiem i dawaj nn czekam nie cierpliwie twoja czytelnieczka :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa jak zareaguje Jason gdy dowie się, że ona nie słyszy. Po za tym takie bezproblemowe czytanie z ruchu ust jest w ogóle możliwe? Do tego wydaje mi się, że jak ktoś jest niesłyszący to nie może też mówić bo nie słyszy swojego głosu ;P no ale ogólnie rzecz biorąc historia mi się podoba <3
    Jeśli chcesz możesz też wpaść do mnie ;3 Dopiero zaczynam, a początki zawsze są trudne: http://the-biggest-secret-i-love-you-bieber.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń